W ciągu 5 lat, aż 13 osób wsparło nasza studentkę Gracez Kamerunu w jej drodze po lepsze jutro. Dzięki wpłatom 13 Darczyńców – jednorazowym lub cyklicznym. Gdy we wrześniu 2013 roku cieszylismy sie z sukcesu 16latki, która dostała się na studia, nikt nie wiedział, jak dokładnie dalej potoczą sie jej losy .
Wyjątkowa uczennica i przesympatyczna dziewczyna, która chciała zmieniać świat. Swój świat. Nasz świat. Ideą Fundacji jest ułatwienie edukacji tym dzieciom, które naprawdę chcą, starają się, mimo przeciwności jakich w krajach rozwiniętych nawet nie możemy sobie wyobrazić. Grace miała wtedy 16 lat i była właśnie taką osobą.
Nie chciała być zmuszona do korzystania z pomocy wolontariuszy i organizacji humanitarnych przez całe życie, chciała mieć wiedzę i możliwości, które pozwolą się jej rozwijać i zarabiać. To dla takich osób jak ona istnieje fundacyjny program edukacyjny Adopcja Serca – nie po to, by uzależnić Afrykańczyków od naszego wsparcia, ale by dać im podstawy, aby sami zmieniali rzeczywistość jaka ich otacza. Im więcej pomożemy wykształcić, tym kraje, a nawet kontynenty – szybciej staną na nogi. Jest to perspektywa długoterminowa, dla wielu zbyt szeroka, ale my wierzymy, że choć działamy lokalnie – krok po kroku – zmieniamy świat globalnie.
Grace zdała wtedy egzaminy na 3letnie studia pielęgniarskie, których koszt roczny wahał się między 1570, a nawet 1800 EURO. Dziś, na 5tym roku akademickim odbywa staż. Bezpłatny.
Ten rok nas nic nie kosztuje, a ona już pomaga ludziom ze swojej okolicy. Pracuje w szpitalu. W kwietniu, gdy go zaczynała, pracował głównie przy dokumentach, dziś zajmuje się pacjentami. I zmienia świat lokalnej społeczności na lepsze. Wróci na studia uzupełniające magisterskie w przyszłym roku, po zakończeniu stażu. Poniżej Grace z babcią w roku 2013 i 5 lat później, w szpitalu.
Adopcja serca to pomoc zespołowa i tylko wspólnie możemy zmieniać życie dzieci i młodzieży, które bez naszej pomocy skazane są dorosłość w biedzie i głodzie. Wiele osób decyduje się na pomoc dziecku indywidualnie, koniecznie w pojedynkę. Opłaty za wiele dzieci przekraczają jednak możliwości jednej osoby lub jednej rodziny, pomoc staje się tak minimalna, że aż nieracjonalna. Wielu z naszych Podopiecznych potrzebuje rocznie między 360 – 700 USD do nawet 1800 EUR w przypadku studentów. Jeśli możesz pomóc i zostać Współrodzicem, masz w sobie pokorę, by dzielić się sukcesem, tak jak cieszy się dziś 13 osób z sukcesu Grace – napisz do nas: adopcja@majaprzyszlosc.org.pl
Wszystkim studentom życzymy powodzenia w bieżącym roku akademickim.
SZUKAJ W POSTACH
adopcja
(6)
adopcja serca
(202)
adopcja studenta
(42)
Beata
(15)
dlaczego blog
(87)
film
(6)
fundacja
(166)
garoua boulai
(14)
informacje o dzieciach
(169)
kamerun
(96)
kenia
(19)
konkursy
(8)
marineth
(2)
mji wa huruma
(76)
nakuru
(11)
namanga
(6)
nepal
(4)
po szkole
(59)
pobyt wolontariuszy
(41)
przedszkole kigera etuma
(68)
s.Alina
(80)
s.Rut
(90)
s.Tadeusza
(14)
sierota
(23)
student
(26)
studentka
(18)
szkolynarowniku
(18)
święta
(48)
tanzania
(116)
ukunda adopcja
(22)
upominki
(48)
wywiad
(52)
yaounde
(31)
zakupy
(2)
życie codzienne
(188)
życie domowe dzieci
(146)
Drodzy Czytelnicy.
W marcu 2016 straciliśmy kontrolę nad blogiem. Po wielu miesiącach odzyskaliśmy dostęp do konta i wracamy do Was. Posty datowane między 03.3016 a 12.2017 to rekonstrukcja wydarzeń w tego okresu. Bieżące posty datowane są od 2018 roku.
Szukaj na tym blogu
wtorek, 31 października 2017
Grace na wymarzonym stażu
Etykiety:
adopcja,
adopcja serca,
adopcja studenta,
dlaczego blog,
fundacja,
informacje o dzieciach,
kamerun,
s.Alina,
student,
studentka,
wywiad,
yaounde,
życie codzienne
Lokalizacja:
Jaunde, Kamerun
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz