Spojrzenie na alkoholizm s.Tadeuszy (w nawiązaniu do poprzedniego postu s.Aliny):
W odpowiedzi na pytanie, które padło wcześniej z naszej strony, siostra napisała:
"Problem alkoholowy istnieje, szczególnie w wioskach, ale według mnie w niektórych rodzinach w mieście również ma miejsce.
W mieście jest jednak więcej funkcjonariuszy, pilnujących porządku, więcej ludzi wyżej edukowanych, wiec ten problem jest moim zdaniem mniej nasilony.
Natomiast w wioskach, co widać szczególnie wyraźnie na przykład w niedzielne popołudnia, ma się wrażenie, że wszyscy są w mniejszym lub większym stopniu pod wpływem alkoholu.
Teraz, jeśli chodzi o naukę. W wielu rodzinach, to matka jest osobą, która ze swoich drobnych oszczędności płaci szkole za dziecko i ratuje sytuację finansowo (uzyskując pieniądze z drobnej hodowli czy sprzedaży) , kiedy tylko ojciec zaniedbuje. O takiej sytuacji mówiło mi wiele dzieci i młodych ludzi. Oczywiście nie dotyczy to wszystkich ojców. Ci, którzy uzyskali wiedzę, edukację, są ogólnie poważani i często nawet bardziej wymagający w kwestii nauki, niż matki dzieci. s.Tadeusza"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz