Poniżej listy Francisa z informacjami o samym stażu oraz już po nim. Program stypendialny adopcja serca naprawdę działa. Wykształceni, mogą znaleźć pracę i nie są już beneficjentami pomocy. Teraz Francis sam utrzyma i wykształci swoją rodzinę,a jego życie będzie na pewno inne niż niepiśmiennych rodziców. Może być szczęśliwsze, bo mniej głodne – to już wszystko w rękach Francisa, ale przynajmniej ma wybór. Starsze pokolenia go nie miały.
Francis ukończył staż z wyróżnieniem, co ogromnie nas cieszy i napawa dumą.Wiemy już także, że zrobił bardzo dobre wrażenie z w jednej z firm i najprawdopodobniej ma już tam zapewnioną pracę po studiach :) Gratulujemy!
Szkoła wysłała go do 8 (ośmiu) przedsiębiorstw, aby sprawdzić te wszystkie wiadomości w praktyce i go ocenić. Pozwoli to firmom oraz nam zapoznać się ze sobą nawzajem. Z tego też względu, musiał zapłacić jeszcze sumę 80000 FCFA = 120 euro aby dostać się na staż, które były mu potrzebne do pracy w tych firmach (3 w Duala, 1 w Edea, 4 w Limbe).
List o stażu:
„Droga rodzino,
Staż, na który wyjeżdżam jest stażem akademickim. Jest nas w sumie 40 studentów. Będziemy się przemieszczać między miastami Duala-Jaunde; Duala-Limbe; Duala-Edea. Odległość między Duala-Jaunde to 201,62 km, odległość między Duala-Edea to 66 km, natomiast odległość Duala-Limbe to 71 km.
Będziemy mieszkać w motelach opłacanych przez szkołę. Zadaniem komisji stażystów jest znalezienie moteli, które będą znajdowały się blisko miejsc pracy.
W każdej ze struktur lub firm będziemy współpracować z Konsultantami do Spraw Finansowych (Rattachés des Affaires Financières – RAF) oraz księgowymi (COM.M). Każdy student musi teraz posiadać swoje rzeczy potrzebne do pracy w firmie, to znaczy terminarze i teczki na dokumenty, których jeden zestaw kosztuje 120 euro. Moim zadaniem jest sporządzić następujące dokumenty: OPD (Operations Diverses – Różne Operacje); DRF (Demande de Remboursement Financer – Wniosek o Zwrot Opłat); BIDA (Bank IDA); ACL (Achat Locaux – Zakupy Lokalne). Spędzamy w każdej firmie jeden lub dwa dni, według kolejności przyjazdu każdego ze studentów. Trwa to w sumie półtora tygodnia. Nasza praca obejmuje zajmowanie się księgowością lub bilansami w formie konsultacji z działem finansów, wpływami i wydatkami za każdy miesiąc od stycznia do marca.
To w zasadzie wszystko, jeśli chodzi o te firmy.
Dziękuję wam za waszą dobroć, którą mi okazaliście. Dziękuję wam bardzo i pozdrawiam was.
Francis”
A oto list po stażu:
Witajcie, droga rodzino!Jedynym cieniem w ostatnich tygodniach był fakt, że przez zaniedbanie urzędnika (zagubione dokumenty) Francis nie otrzymał jednak upragnionej wizy na przyjazd do Polski na Światowe Dni Młodzieży i nie udało nam się z nim spotkać, gdyż nie dane było mu przyjechać na to ważne wydarzenie.
Niebo dało mi kolejną okazję, aby podzielić się z Wami moimi nowinami i otrzymać Wasze. Piszę do Was ten list z radością. Mam nadzieję, że jesteście w dobrym zdrowiu, niezależnie od pogody, jaka u Was w tej chwili panuje.
Tutaj mamy się dobrze. Aktualnie trwa pora deszczowa i niemal każdego wieczora w mieście stołecznym Jaunde pada. Miło spędziliśmy święta wielkanocne. Następnie natomiast zostaliśmy zaproszeni do świętowania 800 lat istnienia zakonu Dominikanów… ale, niestety, wypadało to w te same dni, co mój staż akademicki. Odbywał się on w gospodarczej stolicy, czyli Duali, a także w Limbé nad morzem oraz w Edéa, która znajduje się między Dualą a Jaunde. Trwało to półtora tygodnia, a więc dziesięć (10) dni. Moim zadaniem było sporządzanie raportów finansowych w związku z dokumentami wyjazdowymi każdego z pracowników. W końcu tworzono na tej podstawie dokumenty o których pisałem w poprzednim liście. Staż minął w porządku i czekam na referencje z różnych firm, w których pracowałem. Teraz już wróciłem, aby uczyć się nowych przedmiotów i przygotować się do zajęć na drugim roku. Poza tym, nadal pomagam na misji młodszym uczniom, przygotować się do pisania egzaminu BEPC (gimnazjalnego) w środy i soboty.
Dziękuję Wam za Wasz ogromny wkład w to, że możemy brać udział w ŚDM w Polsce. Ale na razie czekamy na otrzymanie wiz od Ambasady i dużo modlimy się w tym celu. Będę Wam przesyłał informację na bieżąco.
Moi kochani, przyjmijcie moje najszczersze wyrazy wdzięczności.
Pozdrawiam Was!
Francis
----
W chwilach, gdy stosunkowo niewielkie koszty pojawiają się nagle, trudniej jest poprosić o pomoc. Czasem to kwestia godzin – jak w przypadku zdecydowania się na staż lub np. dofinansowania leczenia dziecka w szpitalu, przewozu dziecka niepełnosprawnego lub wysłaniu paczki z darami o dużej wartości, czy ubezpieczeniu wolontariuszy na akcji charytatywnej.
Bardzo pomocne są wtedy środki stałe w organizacji.
Zlecenie na 15-20 zł, ustawione na dogodny dla Darczyńcy dzień miesiąca.
Jeśli możesz ustawić 20 zł, jako stałe miesięczne zlecenie „na realizację celów statutowych – darowizna” – będziemy Ci ogromnie zobowiązani. Z tych środków korzystamy w sytuacjach, gdy zrobienie akcji, zbiórki, projektu nie wchodzi w grę, a sprawa nagli lub w sytuacjach, gdy brak środków na rzeczy drobniejsze, uniemożliwia nam pozyskanie lub wygenerowanie z działalności większej puli pieniędzy na potrzeby Podopiecznych.
Dane do stałego zlecenia (można je ustawić na rachunku bankowym w każdym banku):
Fundacja Mają Przyszłość
ul. Młyńska 45
62-070 Konarzewo
Alior BAnk: 65 2490 0005 0000 4520 4418 9818
Tytuł zlecenia: „darowizna na realizację celów statutowych”
Kwota 10 – 15 – 20 zł (lub wg uznania)
/wszystkie darowizny można odliczyć w zeznaniu rocznym PIT / CIT)/
ul. Młyńska 45
62-070 Konarzewo
Alior BAnk: 65 2490 0005 0000 4520 4418 9818
Tytuł zlecenia: „darowizna na realizację celów statutowych”
Kwota 10 – 15 – 20 zł (lub wg uznania)
/wszystkie darowizny można odliczyć w zeznaniu rocznym PIT / CIT)/
Pokusimy się nawet o prośbę, by po 3-4 miesiącach napisać do nas, jeśli ten brak 10-20 zł faktycznie się odczuje. Jeżeli na koniec miesiąca dopada Cie myśl „gdybym nie przekazał, byłoby mi teraz łatwiej” lub „a jednak ta kwota robi różnicę na budżecie domowym”, „żałuję”- chętnie przeczytałabym, czy tak jest. Być może. Nie wiemy.
Koniecznie napisz nam o tym jak czujesz się ze stałym zleceniem: fundacja@majaprzyszlosc.org.pl
Być może masz inną Organizację, która jest Ci bliższa – pomaga
zwierzętom, działa w obszarze ekologii – złóż stałe zlecenie na 10 zł
dla nich. Nie zaszkodzi im na pewno :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz