W tym roku pora mokra zawitała u nas bardzo wcześnie pada
już bardzo mocno od dłuższego czasu
( czekam, więc na słoneczne dni), jak to w tym czasie dachy
przeciekają, częste braki prądu i słaba łączność. I nasz dach reperowany był 2
razy, bo woda lała się do środka już bardzo mocno, cóż czeka go kolejne
klejenie – nadal przecieka.
W porze deszczowej łatwiej też zachorować na malarię, zwłaszcza, gdy brak witamin. W tym roku rzeczywiście malaria przeszła prawie przez wszystkie rodziny. Nie można bagatelizować leczenia stąd dzieciaki otrzymywały pomoc na leczenie. Sprawa leczenie to kolejny temat – leczą się ci, co mają pieniądze. A wiele ośrodków zdrowia nie leczy tylko wyciąga pieniądze przepisując dodatkowe badania, które nie są konieczne, a za które trzeba zapłacić. I tak są oszukiwani biedni. Dobrze, że nasza s.Adrienne jest po 2 lata szkoły pielęgniarskiej za każdym razem weryfikuje karnety zdrowia czy leczenie było właściwe, i czy zostały kupione leki dla dzieci.
W porze deszczowej łatwiej też zachorować na malarię, zwłaszcza, gdy brak witamin. W tym roku rzeczywiście malaria przeszła prawie przez wszystkie rodziny. Nie można bagatelizować leczenia stąd dzieciaki otrzymywały pomoc na leczenie. Sprawa leczenie to kolejny temat – leczą się ci, co mają pieniądze. A wiele ośrodków zdrowia nie leczy tylko wyciąga pieniądze przepisując dodatkowe badania, które nie są konieczne, a za które trzeba zapłacić. I tak są oszukiwani biedni. Dobrze, że nasza s.Adrienne jest po 2 lata szkoły pielęgniarskiej za każdym razem weryfikuje karnety zdrowia czy leczenie było właściwe, i czy zostały kupione leki dla dzieci.
Bardzo ciepło i serdecznie pozdrawiam wszystkich! Dziękuje
za Wasze zaangażowanie misyjne. To wielkie dobro i szansa by młodzi mogli się
uczyć i mieli naprawdę lepszą przyszłość. W rodzinach są różnorakie biedy,
niemożliwością jest zaradzić wszystkim stad pomoc by dzieci i młodzi mogli się
uczyć jest naprawdę bardzo duża. Niech Jezus wynagradza Wam Wasze dobro, o co
gorąco go prosimy w naszych modlitwach za Was. Wasi podopieczni pamiętają o
Was, w ich imieniu także przekazuję pozdrowienia!
W najbliższym czasie odwiedzimy domy naszych uczniów,
niektórych odwiedzamy przy okazji lub, gdy jest taka potrzeba.
Życzę wiele dobra na każdy dzień i polecam nieustannej
opiece Maryi. Proszę o modlitwę za nas i tych, którym możemy służyć dzięki Wam.
Na zdj. Brigitte, Helene i mała Sandra
Na zdj. Brigitte, Helene i mała Sandra
Z wdzięcznością serca s.Alina
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz